poniedziałek, 31 października 2016

Ellora

Ten kompleks 34 wykutych  w skale świątyń znajduj znajduję się w odległości jakiś 30 km od Aurangabadu. Prowadzi ku niemu całkiem przyjemna kręta górska droga, której większą część polecam fanom motocykli :) Oczywiście trzeba mieć na uwadze „specyficzny” hinduski ruch drogowy, jednak pomimo niego jest to jeden z dwóch najlepszych odcinków drogi jakie przyszło mi pokonać w Indiach do tej pory.
Wejście do Ellory Europejczyka kosztuje 500 rupii (miejscowych jakieś 30 ;) Jaskinie powstały mniej więcej pomiędzy 600 a 1000 rokiem. Zwiedzając je po kolei możemy zaobserwować, jak zmieniała się wiara tutejszego społeczeństwa w tym właśnie okresie. Pierwsze 12 grot jest buddyjskich, dalej mamy świątynie poświęcone bogom hinduskim a ostatnie kilka zostało stworzone przez dźinistów.

Nie będę rozpisywał się o historii tego miejsca, gdyż każdy może sobie to znaleźć w Internecie lub różnego rodzaju przewodnikach. Ja ze swojej strony tylko dodam, że warto zarezerwować sobie minimum cztery godziny czasu by odwiedzić wszystkie groty a szczególnie zainteresowani mogą spędzić tu i ponad sześć godzin. Ci z was którzy wpadną tu tylko na chwilkę niech idą prosto przed siebie w kierunku świątyni poświęconej Shivie bodajże numer 16, która robi największe wrażenie. Jak sobie człowiek uzmysłowi, że wszystko to zostało wykute w litej skale i to ludzkimi rękami szczęka opada. Ja miałem pecha zwiedzać to niesamowite miejsce w okresie Diwali dlatego, były tu ze mną nieprzebyte tłumy hindusów a białych turystów można było policzyć na palcach dwóch dłoni. Należy też zwrócić uwagę, że miejsce to zamknięte jest we wtorki dla zwiedzających. Oszczędnym turystą podpowiem, że mniej więcej na godzinę przed zamknięciem nikt już nie sprawdza biletów i można się wbić za darmo i zwiedzić choćby tylko wspomniana świątynie Shivy.





























2 komentarze:

  1. Na okrutnego, bezwzględnego, latającego potwora spaghetti z mielonymi zamiast oczu!!! To już sie uśmiechnąć nie da na tych zdjeciach?

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama wiesz najlepiej jak beznadziejnie wyglądam jak się uśmiecham z klawiaturą na wierzchu. Ale specjalnie dla ciebie postaram się poprawić :)

    OdpowiedzUsuń